środa, 13 czerwca 2012

Nie daj żyć emocjom.

Ciężej. Dużo ciężej niż kiedykolwiek było.
Dużo lżej niż kiedykolwiek będzie.
Nie mogę się określić, ale jest źle, skoro wiadomość o tym, że Pewna Osoba siedzi na historii w tym samym miejscu co ja , dobiła mnie tak, że nie mam sił.
Ja nie wiem no.. To bez sensu.
Radziłam sobie. Nawet nie zwracałam uwagi na to.. ale najwyraźniej tak musi być.

Od wycieczki nauczyłam się wiele.
Nie dziel się problemami. Połowa ma to w dupie, a druga cieszy się, że coś ci nie wychodzi.
Po prostu trzeba samemu to przetrzymać. Chyba, że chcesz umrzeć, zapaść się.
Tak jak ja w tej chwili.

Poszlocham w podusię i przejdzie.
Z Pezetem w tle.
Postaram się w następnych 2 tygodniach objawić się światu.
Że jednak nie mam serca z kamienia i kocham jak każdy na świecie.
W ten cudowny sposób przegram zakład z panem A. i będę mu wisiała dobre wyjście do kina.
Szlag.


"Długo nie leczona depresja najczęściej prowadzi do schizofrenii, albo mocno podobnych do niej stanów." - Zabrzmiało to dla mnie jak wyrok, biorąc pod uwagę moje 1,5 roku depresji (przedtem 2 lata zrytej psychiki wg p. psycholog) i to co czasami słyszę czy widzę w nocy. Co prawda coraz rzadziej, ale zaczynam się bać.
Jak coś to spierdalam do lekarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz